Fotoreportaż z wyprawy w głąb lądu...

...czyli przedwiośnie w boskim Yosemite NP, widziane mym okiem.

To był przepiękny weekend, a zarazem i Święta :). Co prawda pierwszego dnia, troszkę pogoda się popsuła, słoneczko się chowało, a temperatura spadała, to i tak było warto! Drugi dzień to już full wypas - słoneczko, ciepełko i jeszcze piękniejsze widoki :)).

Naszym "prywatnym" przewodnikom, jeszcze raz bardzo dziękujemy, że do takich cudnych miejsc zabrali i takie tam cuda pokazali!! :)

Na koniec, najmłodszy Yosemicki zwiedzacz ;), który wbrew oczekiwaniom, spisał się całkiem nieźle i dzielnie znosił wędrówki w turystycznym nosidle, na plecach Taty :).