Pierwsze wykorzystanie czegoś co nazywa się piping, a co można nazwać lamówką z rurką w środku :). Niebieski materiał to bawełna ze sztuczną domieszką, ślizgało się trochę toto i pomarszczyło...
Całość ma być wsuwana do mojej przepastnej torby na pieluchy, więc tylko lekkie zabezpieczenie od środka na guzik wystarczy. Pokrowczyk usztywniony trochę, no i gotowy do podróży :).
Chodziło za mną ostatnio coś właśnie takiego bardziej sportowego:
Papers: Blooming Friendship by Jady Day Studio, Spot On by Designs by Laura, GaliScrap via Digicrea; Elements: Emotion by Malou
7 komentarzy:
O rety!! Superowski "pokrowiec" !! I kolorki normalnie jak moje ;) Ślicznie:)
Fajny pomysł na guzikowe zapięcie pod klapką :)
Naoglądałam sie TU wszystkich pięknych wyrobów aż mam wypieki na twarzy i zapał do pracy twórczej :) Piekne rzeczy tworzysz, z miłą chęcia będę tu zaglądać :)
www.threeangels.blox.pl
Dzięki Dziewczęta za miłe słowa :)).
A guzik pod klapką wymyślony trochę w bólach, bo jakoś na wierzchu, nic mi ciągle nie pasowało, a jednak jakoś dokumenta przed wypadnięcięm trzeba strzec ;). No i tym samym po kombinacjach wielu, powstał ukryty strażnik :).
Pozdrawiam i miłego dnia życzę!
świetna sprawa taka lamówka. wszystko co potrzebne w podróży pod ręką w jednym miejscu. :D
ja oczywiście trafiłam do tego raju kraftowego po tropach Jasz
co za cuda! ostatnio marzy mi się szycie-obkupiłam się w narzędzia-czytaj maszynę,wypoczęłam i teraz będę oswajać :P
bardzo mi się u Ciebie podoba, począwszy od wystroju bloga -poprzez szycie-zamiłowanie do filcu..noo,bosko.Wszystkiego nie obejrzałam,ale jeszcze tu wrócę :) pozdrawiam
I love your creations and fabric choices!!
Prześlij komentarz