Czyli mój Tildowy debiut :). Miałam zacząć od innych Tildowych tworów, ale padło na kotkę. Energetyczna, bo za oknem buro, a pomarańcz kojarzy mi się z ciepłem :).
Dość przyjemna praca, choć brak mi jeszcze wprawy z Tildowymi projektami, ale w końcu to debiut ;). Wąsy w oryginale były druciane, ale mi jakoś nie pasowały, więc są naszyte. Krystynka mierzy 36 cm.
Zaczęta została też męska wersja :).Jeśli Krystynka zda egzamin, to dołączy do akcji "Przytulanka". Jeśli nie, to zostanie z nami, bo dość szybko znalazł się ktoś chętny do przygarnięcia koteczki :)).
A na koniec sesji, figlarka czmychnęła mi na drzewo! Dobrze, że nie było wysoko i Straży nie trzeba było wzywać... ;)
Odbija mi z Nowym Rokiem ;))
Krystynkę zaczynałam jeszcze w starym, a Nowy rozpoczęłam jej wykańczaniem plus zaczęłam męską wersję. Gadają, że jaki Nowy Rok taki cały rok ;)). Mam zatem nadzieję, że ten Nowy będzie owocny w chęci, pomysły i w czas na produkcję!! Czego i Wam życzę!!
Miłego weekendu!!
Odbija mi z Nowym Rokiem ;))
Krystynkę zaczynałam jeszcze w starym, a Nowy rozpoczęłam jej wykańczaniem plus zaczęłam męską wersję. Gadają, że jaki Nowy Rok taki cały rok ;)). Mam zatem nadzieję, że ten Nowy będzie owocny w chęci, pomysły i w czas na produkcję!! Czego i Wam życzę!!
Miłego weekendu!!
21 komentarzy:
Jako miłośniczka kotów nie mogę nie przyklasnąć pomysłowi :) . Kocia tilda jest fantastyczna i wygląda na to że przez cały rok powstanie całe kocie stadko, bo jak doszyjesz kocurka to i masa kociątek się niebawem pojawi :) :) :)
pozdrawiam!
Bo wszystkie Krystyny to fajne chłopaki :)
Nie tylko tobie odbija ale cóż trzeba mieć fantazje i pogodę ducha.
Agato zagrzewasz mnie oj zagrzewasz ;)A czy formę/ wykrój kotka można prosić?
Bo Królika mam - dla Zochy
A kot dla Agaty :) oj zaczyna się ciekawie :)
Pozdrawiamy !!!!
hahaha słodziakowa kicia :D
ps. przyszła paczuszka- przepiękne materiały - cudeńka :)
Krystynka jest boska!!!
Słodziutka koteczka :)
Bardzo mi się podoba :D
Krystynka urocza:-)
Pozdrawiam z nowym rokiem.
Ale śliczności :)
jest śliczna, słodka i taka wesoła!! :)
Kochana kicia Ci wyszła! :)Czekam na towarzysza do rozróby...;)
Ja też szyłam w Starym, szyję w Nowym, więc dobrze to wróży chyba?
No kochana jak tak wygląda Twój Tilodwy debiut, to ja nie wnikam co będzie się działo dalej :) :) rewalcaja! Gratuluję i czekam n więcej :)
Super Krystynka,buciki ma po prostu boskie!
Oj jaka ona cudna :) Az by sie chciało ją przytulić, taka milusia :) Jak na debiut to czapki głów kochana !
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
A ja zapraszam do hurtowni wyróżnień, czyli do mnie :))) Nagroda czeka! :)
http://mojezielonewzgorze.blogspot.com/2010/01/nagrody-i-wyroznienia.html
qq agacurz:)kocurze:)
PRZESLICZNA i wiecej nic nie powiem:)
buziakow duuuzo
Kochane! Dziękujemy razem z Krystynką za całą masę ciepłych słów!!!
Trochę miałam zawirowań i kolejne nie powstają tak szybko jak zakładałam, ale niedługo coś się pojawi :)
Miłego tygodnia!!
Agata
Nice Blog!
Greetings from Greece.
prześliczna! i rzeczywiście energia z niej prawie przez ekran tryska;)
"Bo wszystkie Krystyny to fajne chłopaki/kociaki*)."
Ja też zaczynam tildową przygodę, zaparazm do mnie :).
*) niepotrzebne skreślić
piekna!
moje kolory :)
w pierwszej ciazy zupelnie zwariowalam na punkcie pomaranczowego ;)
(choc teraz turkus ponad wszystko :P)
no i wasiki chyba lepsze takie niz druciane...
pozdr cieplo
zostawiam znak po sobie zgodnie z Twoim życzeniem :) dodam, że Tildy są wspaniałe, ale największe wrażenie robią ich ubranka :) a już naj...naj to ta czapeczka i golfik wełniany na Maurycku :)
cieplutkie pozdrowienia pomimo, że już prawie lipiec :)
Prześlij komentarz