Ślimaki i żaba to część tildowego projektu: Wiosna :). Kolejne z wiosennym akcentem już się produkują. A produkcja ślimaków ruszyła w porę, bo znowu za oknem pada... Grrrr
Ślimaki.
Czyli rodzina kolorowych ślimaków w komplecie.
One też trochę w celach edukacyjnych są, bo raz, że płynie z nich nauka o członkach rodziny, to jeszcze posłużą jako rekwizyty do ćwiczeń: duży, średni, mały albo największy, mniejszy i najmniejszy ;))).
One też trochę w celach edukacyjnych są, bo raz, że płynie z nich nauka o członkach rodziny, to jeszcze posłużą jako rekwizyty do ćwiczeń: duży, średni, mały albo największy, mniejszy i najmniejszy ;))).
Luśka.
Żaba do powieszenia na drzwi. Już kiedyś wspominałam, że ulubioną przytulanką Dziecka jest żaba, więc pomyślałam sobie, że to właśnie ona powinna strzec drzwi ;).
Żaba jest dość korpulentna ;). Skojarzyła mi się z wyjątkowo uroczą ropuszką, która przez lata, co noc, przychodziła do nas pod światło nad garażem i wyłapywała owady. Drugiego takiego ładnego okazu z tego gatunku, już nigdy nie widziałam. Ropuszkę nazywaliśmy Lusią i to właśnie na jej cześć nazwałam naszą żabę :).
Franek.
Z tym kociakiem, jak sami wiecie opornie mi szło. Głównie z ubraniem. Finalnie, nie jest to ostatni krzyk mody, ale jedyne co mi się udało "wymodzić"...
Poznałam go z Krystynką. Odważny Franek długo nie zwlekał. Od razu przystąpił do działania.
Od tej pory są nierozłączni ;).
I razem dołączą do akcji "Przytulanka".
Jeszcze nie zdążyłam przekazać ostatnich, a tutaj już przyleciało kolejne! Wkrótce wyróżnienia polecą dalej :)
***
Kolejny tydzień udało mi się zacząć miło :)). A wszystko dzięki Jolince, która podarowała mi wyróżnienie :)). Jolinko, bardzo dziękuję!!Jeszcze nie zdążyłam przekazać ostatnich, a tutaj już przyleciało kolejne! Wkrótce wyróżnienia polecą dalej :)
***
Na koniec mam jeszcze do Was ogromną prośbę! Mamy miesiąc styczeń i zaczyna się cała ta podatkowo/PIT-owa akcja. Jeśli nie wiecie jeszcze gdzie przekazać 1% podatku, to podarujcie go cierpiącemu na autyzm Julkowi - synkowi naszej blogowej koleżanki Maknety.
1% to niewiele, ale jak zbierze się wielu darczyńców, to może uda nam się ich wesprzeć!
Szczegóły do formularzy TU
1% to niewiele, ale jak zbierze się wielu darczyńców, to może uda nam się ich wesprzeć!
Szczegóły do formularzy TU
24 komentarze:
No zachwycające śliczności - perfekcja w wykonaniu - jestem pod duuużym wrażeniem :) Pozdrawiam serdecznie!
allo allo
Agacurku:)
przeslicznewsio!mnie urzekla zaba-nieziemska i juz:):)zaba boska!!!
slimaki i franek tez:)
gratuluję i zazdroszczę cierpliwości do tych prac! sama chciałabym się nauczyć tak szyć, ale ja niestety za szybko się zniechęcam :(
www.kot-wariat.blogspot.com
Ale przecudna drużyna, jesteś niesamowita z tymi przytulankami.
A tak w ogóle, to popłakałam się ze wzruszenia *
Wszystko wymiata !! Jednak Lusia powala :) Masz wyobraźnię!!!
Ślimaczki,żabka i ta cudna parka wszystko prześliczne
siedzę przed twoim blogiem i pluję sobie w brodę, że ja taka zdolna niestety nie jestem...
ale cuda zrobiłaś!!!
ja umiem uszyć brzydaki, a ty umiesz uszyć śliczności...
ale co tam.
się nie będę zniechęcać tylko wezmę do roboty.
od dziś jesteś moim niedoścignionym wzorem.
zakochałam się w twoich pracach...
uszyta poczta mnie powaliła na kolana...
podobnie ogonki kotków i...
mogłabym tak długo...
eh.cuda!
O rany rewelacja!!!! :)
przy okazji zapraszam na mój blog na mały konkurs! Pozdrawiam
Cudnie wyszła cała gromadka! Ślimacza rodzinka słodka (chyba sobie śliomrka sprawię też), żaba strażniczka świetna i kociak do pary udany jak najbardziej ! :)
Jednym słowem - zdolniaszka z Ciebie! :)
przepiekne wszystkie bez wyjatku, pomysły wykonanie, podziwiam domek i zabawki, wszystko mi sie podoba .......niezmiernie:)
Śliczne te kolorowe ślimaczki. Sama bym poćwiczyła wielkości :D.
Pozdrawiam serdecznie!!
O, ja też ostatnio nad ślimaczkami medytuję, czy by nie uszyć...chyba sobie odpuszczę, b znowu się sfrustruję po obejrzeniu Twoich, że moje koślawe;P Jak zwykle pięknie wszystko uszyte, jak zwyklę padam na twarz przed Twoim talentem;)
Agata... RZĄDZISZ!
No po prostu mowę mi odjęło.
Achh...
Prześliczne zwierzaczki:-)
Bardzo pozdrawiam.
Buuuuu że ja szyć nie potrafię,może kiedyś nastąpi taki dzień,że się zmobilizuję i nauczę w końcu;)
Piękne przytulanki!
Cuda tworzysz!
Wow!~!
Ślimaki wymiatają :P
Cudne maskotki :) :)
Miejmy nadzieję, że wiosna nie będzie się ślimaczyć z przyjściem, jak tu takie towarzystwo na jej powitanie już czeka :).
Ślimaki kuszą... Też przymierzam się do uszycia ich :).
Cudne, cudne, nie wiem co mi się bardziej podoba żaba czy kotki!
piękne pulchne ślimaczki :) pozdrawiam z zaśnieżonego Wrocławia
Ślimaki maxymalnie piekne :)
U mnie na blogu wyróżnienie mam dla Ciebie :D
Ściskam!
Pięknie wychodzą Ci te tildowe stwory :) Ślimaki, kotki, żaba no zwierzyniec cudowny masz w domu :))
Matko i Polko maskoty ładniejsze niż w niejednym sklepie! aż Ty zdolna bestyjo! te ślimaki sa urocze :P
znowu mnie czeka jakiś rachunek sumienia :P
o_O
Mam tyle zaległości, że nie sposób tego wszystkiego ogarnąć...
Jesteś niesamowita... Twoja kreatywność jest po prostu porażająca O_o
A Twoim dzieciom zazdroszczę mamy... :P
Prześlij komentarz