Miało być na wiosnę, jest teraz :). A do zgarnięcia:
Zasady:
W zabawie może wziąć udział każdy, kto posiada bloga.
Wystarczy zostawić komentarz pod tym postem, że się chce ;) oraz umieścić na blogu zdjęcie candy z linkiem do tego posta, nie bloga.
Losowanie za miesiąc czyli 6 stycznia 2012 r. :).
Wystarczy zostawić komentarz pod tym postem, że się chce ;) oraz umieścić na blogu zdjęcie candy z linkiem do tego posta, nie bloga.
Losowanie za miesiąc czyli 6 stycznia 2012 r. :).
Zapraszam, częstujcie się :)
No i powodzenia!!
I cukierkowe szczegóły:
Stojak na nitki. Pomieści 30 szpulek.
Owocowe tkaniny.
Mają rozmiary +- 111cm/48cm, więc ani mało ani bardzo dużo, ale na pewno da się coś z nich coś konkretnego uszyć :).
Nitki.
Dwie szpulki nitek w zimowych odcieniach. Można je połączyć z owocowymi tkaninami lub wykorzystać w dowolny sposób ;).
Papiery do aplikacji.
Ten w paczuszce to Heat`n Bond. Papier z klejem, który się naprasowuje stroną z klejem na tkaninę, wycina kształt, odkleja papierek jak naklejkę, tą odklejoną częścią naprasowuje już w miejscu aplikacji i obszywa np. zygzakiem. Ułatwia pracę, bo kształty się nie ślizgają, pszesuwają, marszczą itp. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Wymiary arkusza: 1,1m/ 43cm.A na zdjęciu pod paczuszką 5 arkuszy A4 freezer paper, który tutaj jest zwykłym papierem kuchennym do mrożenia ;). Jednakże ma masę zastwosowań w rękodziele różnym, w tym właśnie szyciu. Ma matową i śliską stronę i tą śliską stroną można go naprasować na tkaniny i potem oderwać i znowu nakleić i w sumie na kilka razy starcza pojedynczy kawałek. On się nie wtapia, nie zostawia plam, bardziej działa jak naklejka. Ja go głównie używam do wykrojów zamiast szpilek. Rysuje się kształt na matowej stronie papieru, wycina, naprasowuje na tkaninę, wycina kształt z marginesem na szycie i odkleja papier i można go użyć ponownie. Można też naprasować większy kawałek papieru z narysowanym kształtem do aplikacji i dopiero go wyciąć na tkaninie. Będzie łatwiej, bo tkanina będzie sztywniejsza. Poza tym nadaje się świetnie do robienia szablonów do malowania koszulek, bo przez to naprasowanie farba nie przedostanie się na boki i ma jeszcze tysiąc innych zastosowań. Patchworkowcy wykorzystują go też do wycinania i podszywania aplikacji. Wiem, że można go dostać w Polsce. A ja pokażę niedługo to o czym pisałam wyżej na przykładach i podlinkuję też tu ;).
Sprzedawany jest w dużych i szerokich rolkach. Mi sklep włożył do paczki przez pomyłkę dwie sztuki, więc nie wiem ile musiałabym kraftować, żeby go zużyć... A mrożę niewiele ;). Jeśli ktoś jest nim niezależnie od candy zainteresowany, to mogę go wysłać w pociętych arkuszach. Koszt wysyłki powinien być ok. 2,5 $.
Chętnie się podzielę, za przesyłkę płaci zainteresowany :).
Chętnie się podzielę, za przesyłkę płaci zainteresowany :).
Akcesoria.
Znikający pisak, o którym było parę słów TU, gadżet do robienia lamówek o czym będzie zaraz niżej :) oraz zestaw 6-ciu guzików z urządzeniem do ich oblekania dowolną tkaniną.
To narzędzie/urządzenie/niewiemjakjenazwać ;) ułatwia zrobienie lamówki o szerokości 2,5 cm czyli faktycznie po zaprasowaniu lamówka będzie miała połowę - 1.25 cm. Z tyłu jest instrukcja jakiej szerokości paski trzeba wyciąć i jak to zrobić, ale taki mini skrót ;). Wycięty pasek przetykamy przez urządzenie i to co wychodzi zaprasowujemy żelazkiem. Dodatkowo mamy taki haczyk, w który się wkłada palec, pociąga się urządzenie i jednocześnie najeżdża się żelazkiem na część, która dopiero co wyszła z dzióbka ;). Czyli idzie to szybko i sprawnie. Bardzo fajny gadżet. Poza tym, to można tym zrobić troczki, cienkie paski itp.
Po zaprasowaniu na pół, gotowa do obszycia :).
O lamówkach i ich wszywaniu będzie też za jakiś czas.
Gadżet ułatwia sprawę, ale gdy go brak, to...
Sposób, który można wykorzystać z wykorzystaniem jedynie igły. Igłę przypinamy w pokrowiec na deskę do prasowania, tak jak na zdjęciu. Odległość między jednym, a drugim wkłuciem/wyjęciem igły, to szerokość na jaką wyjdzie nam lamówka. Potem postępujemy podobnie jak z gadżetem wyżej, prasujemy na pół i gotowe. Wykorzystując zresztą ten sposób nie jesteśmy ograniczeni do jednej szerokości. Ja właśnie z uwagi na potrzebę różnych rozmiarów wykorzystuje oba sposoby.
Sposób, który można wykorzystać z wykorzystaniem jedynie igły. Igłę przypinamy w pokrowiec na deskę do prasowania, tak jak na zdjęciu. Odległość między jednym, a drugim wkłuciem/wyjęciem igły, to szerokość na jaką wyjdzie nam lamówka. Potem postępujemy podobnie jak z gadżetem wyżej, prasujemy na pół i gotowe. Wykorzystując zresztą ten sposób nie jesteśmy ograniczeni do jednej szerokości. Ja właśnie z uwagi na potrzebę różnych rozmiarów wykorzystuje oba sposoby.
Uff... Dobrnęłam do końca :). Jeśli ktoś z Was też dotarł, to chciałam jeszcze zaprosić na kolejne candy za kilka dni. Tym razem filcowe i trochę mniejsze, ale będzie :).
Powodzenia!
A.
234 komentarze:
«Najstarsze ‹Starsze 201 – 234 z 234Już od dłuższego czasu obiecuję sobie, że naucze się szyć. Z takimi materiałami już ochota puka mi do drzwi;)
Zgłaszam się w podskokach:)
Chętnie przygarnę ten zestawik! Pozdrawiam:)
mam ndzieje, ze szczescie mi dopisze...
oby!
chetnie spróbuję sił :) i zapiszę się do zabawy...
Cuda rozdajesz! :) z materiału w gruszki uszyłabym kolejny fartuszek dla dzieci, a o całej reszcie będę śnić po nocach...
Życzę sobie szczęścia w losowaniu ;)
Przecudowne prezenty więc i ja ustawiam się w tej gigantycznej kolejce.
Pozdrawiam
Jeśli można to też się zapisuję
Z miłą chęcią wezmę udział w zabawie. Pozdrawiam.
Aaa, niesamowite rzeczy, nie wiedziałam, że niektóre z nich w ogóle istnieją! Zgłaszam się!
Dzisiaj Twego bloga znalazłam i bardzo mi się tu podoba, staję i ja w kolejce i lecę oglądać dalej :)
Prawie mnie ominęły takie cukierki! Jak mogłam wcześniej nie zauważyć:) Oczywiście się zgłaszam, pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Great candy! I want to parcipate if possible! Thank you and Happy New Year!
I ja sie złakomie. Pozdrawiam:)
Witam!
Grzecznie ustawiam się w kolejce:)
Pozdrawiam
И я с удовольствием поучавствую))
http://loverty-art.blogspot.com/
jestem tutaj pierwszy raz i mam nadzieje,ze zdazylam:))
z checia sie zapisuje i dodaje Twoj blog do obserwowanych:)
pozdrawiam
jakie piękne :>
zgłaszam się!
http://tosienosi.blogspot.com/p/rozdania.html
rainboww@poczta.onet.pl
jaaaa!!! swietne candy! zawsze chcialam takie cacko do robienia lamowek a nigdzie znalezc nie moglam! wybierz mnie!! hehe :D
trzymam za siebie kciuki i juz lece wrzucic info na boczny pasek na moim blogu! :D
I ja się dopiszę do tej dłuuuugaśnej listy, intryguje mnie to urządzenie do lamówki:)
chciałam tylko wyjaśnić, że przeniosłam blog na inny adres, więc mój wcześniejszy wpis "handmade krok po kroku" tyczy się bloga http://upominkizreczniezrobione.blogspot.com/ i tam też znajduje się zdjęcie z linkiem. tak w razie gdyby poszczęściło mi się na losowaniu ;)
pozdrawiam!
Oh staję w tym ogromnie dłuuuuugim ogonku bo łakocie tutaj niesamowite!!!!
No cud musiałby być nie z tej ziemi więc tak jeszcze się dopytam gdzie można to ustrojstwo lamówko-robiące kupić:))))Przydałoby się oj przydało:)))
Sciskam noworocznie:))
Czyżbym zdążyła :-) Pozdrawiam serdecznie
też się zgłaszam :) weronika005@vp.pl
super byłoby wygrać...
Ufff, zdążyłam :)
Staję grzecznie na samiuteńkim końcu i czekam...
Oj chce się, chce... Oby tylko szczęście dopisało... Byłoby w sam raz na urodziny :)
to i ja :)
Witam serdecznie :) trafiłam przypadkiem i z nadzieją liczę, że może uda mi się wygrać choć patrząc na ilość uczestników może to być ciężkie :) Nagroda wspaniała i jak tak patrzę na dzieła to mam coraz większą ochotę spróbować sama :) Zapraszam również na swojego bloga http://misioka.blogspot.com/ i na moje Candy :) Pozdrawiam cieplutko :)
Jeśli zdążyłam to i ja się zapisuję :)
aneta323@onet.eu
ale pieknośći ustawiam sie w kolejce
Matko kochana, czy ja jeszcze zdążyłam????
Kasia
Czy jeszcze się załapię?
Tak czy inaczej pozdrawiam:)
a ja jak zwykle spóźniona...
dopiero dziś trafiłam na Twojego bloga... załapię się jeszcze? :) pozdrawiam
Prześlij komentarz